„Łaciaty” pies jest „piękny”, „łaciaty” człowiek jest stygmatyzowany. „Bywamy wykluczani, zawstydzani, pomijani”

Sierpień to Międzynarodowy Miesiąc Świadomości Łuszczycy. Z tego powodu twórczynie „Daj się odkryć” przypominają, że „łuszczyca dotyka ponad 1 miliona Polaków”. Jak zaznaczają, wciąż jest jednak niedostatecznie zrozumiana i silnie stygmatyzowana, a chorzy bywają wykluczani, zawstydzani, pomijani. Jak podkreślają, kampania przypomina, że ich codzienność to nie tylko zmaganie się z objawami, ale też z oceną otoczenia.
Jak informują, w tym roku kampania przybrała wyjątkowo wyrazistą formę. „Bohaterowie zdjęć, osoby z łuszczycą, pozują w towarzystwie psów rasy dog niemiecki, których umaszczenie przypomina charakterystyczne zmiany skórne”. – Ten kontrastowy obraz – piękno „łaciatego” psa (w kampanii wystąpiła suczka Merlot) kontra lęk przed „łaciatym” człowiekiem – oddaje siłę wizualnego storytellingu – piszą w komunikacie.
One same w ubiegłym roku były gościniami podcastu „Wprost Przeciwnie”.
– Choroba dała o sobie znać po pierwszej ciąży. I kiedyś byłam z moim małym dzieckiem w drogerii w Konstancinie, trzymałam córkę za rękę, stałam w kolejce, a obok mnie stała pani. I ona powiedziała do swojego dziecka: „Odsuń się od tej baby, bo ona ma trąd”. Jestem osobą wygadaną, wyszczekaną, elokwentną, ale pierwszy raz w życiu zabrakło mi wtedy języka w gębie. Stałam łykając łzy… Wtedy stwierdziłam, że się nie będę zakrywać, tylko będę robiła na przekór takim ludziom… – wyznała wtedy Anka Tajkiewicz, psycholożka i fotografka chorująca na łuszczycę.
Wprost